niedziela, 2 lutego 2014

Hope cz.17

Poszłam za kulisy, ale chyba mogłam tam nie iść, bo tylko się zdenerwowałam.  

Jakaś napalona laska zaczęła przystawiać się do mojego Harry'ego. Byłam zła.
To pewnie dlatego że usłyszała jak Harry mówił że dedykuje piosenkę swojej dziewczynie.
Widziałam złość w oczach tej dziewczyny, chciała go sobie zagarnąć, ale nie pozwolę jej na to.
Dobrze że Harry nie zwracał uwagi na jej zaloty.
Podeszłam do nich, Harry  wraz z chłopakami rozdawali autografy i podpisywali płyty itp. Musiał mnie zauważyć bo pomachał. 
Wszystkie dziewczyny, które stały w kolejce skierowały wzrok na mnie.
Dziwnie się poczułam chciałam jak najszybciej stamtąd uciec.
Słyszałam tylko jak mówią do siebie:
- Kto to jest ?
- Czemu Harry do nie macha ? Znają się ? 
Wtedy stało się coś, czego chciałam uniknąć. Jedna z fanek krzyknęła:
- TO JEST DZIEWCZYNA HAZZY !

Niektóre fanki, dobrze że nie wszystkie, zaczęły mnie obrażać.
- Nie zasługujesz na Hazze.
- On jest nasz.
- Wyglądasz jak wieloryb wyrzucony na plaże.
- Jesteś taka okropna.
Te dziewczyny były okropne, dobrze że nie wszystkie Directionerki są takie. Jedne mnie wyzywały, a drugie mnie broniły.
- Zostaw go w spokoju!
- Odwal się od niej! Harry widocznie jest z nią szczęśliwy!
- Z takim paszczurem?! - krzyczały.
- Zostawcie ją, nie macie prawa jej obrażac! 
Byłam wdzięczna dziewczynom, które mnie broniły.
Harry gdy to usłyszał, szybko zerwał się z krzesła i podbiegł do mnie, krzycząc do fanek które mnie obrażały:
- Zostawcie ją w spokoju ! Nie macie prawa jej obrażać! Tak to jest moja dziewczyna, którą bardzo kocham !
- Więc to co pisali w gazetach, to była prawda ? - zapytała jedna.
- Tak, to prawda. 
Harry objął mnie i poprosił ochroniarzy żeby mnie wyprowadzili do auta, żebym była bezpieczna.
Niall, Lou, Liam i Zayn przestali rozdawać autografy i szybko poszli do auta.
Czekałam już w aucie, ale Harry nie przychodził.
- A gdzie Harry ? - zapytałam.
- Coś ustala z ochroniarzem. - powiedział Louis.
Niall usiadł koło mnie i powiedział.
- Nie przejmuj sie nimi, one sa po prostu zazdrosne. - i mnie przytulił.
- Chciałam tego uniknąć, ale widocznie się nie dało.
W tej chwili dotarł do nas Harry i pojechaliśmy do nich, do domu.
**************** + 18
- Proszę, weź moją koszulę.
- Nie będzie za duża ? - zapytałam.
- Pewnie tak, ale nie masz nic innego, no chyba że chcesz spać nago. - zaśmiał się Harry.
- Nie. - zaśmiałam się i ja również.
Postanowiłam ze zostanę u nich na noc, wolałam spędzić więcej czasu z Harry'm.

Położyłam się do łóżka, razem z Harry'm, byłam strasznie zmęczona.
Wtuliłam się w niego i zamknęłam oczy, ale nie mogłam usnąć.

- Kocham Cię wiesz ? - powiedział loczek.
- Ja Ciebie też. - dałam mu soczystego całusa.
Przewróciłam się na drugi bok, tak że leżałam plecami do Harry'ego.  
Harry odgarnął moje włosy z twarzy, zaczął składać pocałunki na szyi i tak zjeżdżał coraz niżej i niżej.
- Harry, przestań, chcę iść spać. - powiedziałam.
- Nie mogę, jesteś taka piękna. - wyszeptał mi w ucho przygryzając je.....
Harry wciąż mnie całował, w końcu ściągnął jednym ruchem moje koronkowe majtki.
Zaczęliśmy się kochać.
Bałam się, bo robiłam to pierwszy raz, ale ufam Harry'emu i Kocham go.

Harry ściągnął ze mnie koszulę, którą mi dał i rzucił w kąt pokoju.
Ja ściągnęłam jego bokserki, bo tylko to miał na sobie.
Całował mnie całą.
W końcu Harry wszedł we mnie. Na początku był delikatny, dawał mi tyle rozkoszy, ale z sekundy na sekundę był coraz brutalniejszy, i to mi się w nim podobało. 
Nasze jęki się krzyżowały. 
W końcu poczułam że dochodzę, Harry tak samo.
Poczułam jak jego sperma wypełnia moje ciało.
Dobrze że biorę pigułki, nie chciałbym mieć dziecka w tak młodym wieku.
Gdy skończyliśmy, Harry mnie pocałował i padł koło mnie, był taki zmęczony. Ja również. 
Harry mnie objął i zasneliśmy...
Ciąg dalszy nastąpi ;)
CZEKAM NA KOMENTARZE :) 



6 komentarzy:

  1. Zaiste dawaj next !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne ! ;* Next ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie ty się chowałaś patologia i on direktion do dupy tego zespołem nazwać nie mozna bo obrazi się prawdziwe

    OdpowiedzUsuń
  4. co to ma byc? czy twoja bochaterka nie ma z 14 lat? troche realistyki.. -.-

    OdpowiedzUsuń
  5. Odwalcie sie kurwa. To jej blog i ona moze robic i pisac na nim co chce. Ja pierdole jak wam sie cos nie podoba to wypierdalac z tad. I powiem wam jeszcze ze chuj wam w dupe. Mi sie bardzo podoba twoj blog i czytam go od zalozenia. Pisz tak dalej i miej wene★★★

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K