Wstał i szybko ubrał.
- Zayn, kurwa ja się z nią nie przespałem! - wrzasnął
- To co tu kurwa robiłeś? Udzielałeś się charytatywnie?
- Gdzie jest [T.I.]?! - zapytał.
- Nie wiem. - spuściłem głowę..... - Ona wybiegła..
- Więc chodźmy jej szukać. - Harry kierował się w stronę drzwi.
* Oczami Harry'ego *
Zszedłem na dół, Louis z Niall'em szli w moją stronę, cali zdyszani.
- [T.I.] uciekła! - odezwał się Lou.
- Co? Jak to uciekła?
Wtedy zszedł Zayn.
- Chłopaki, Harry ją zdradził. - odezwał się.
- Wcale że nie! - zaprzeczyłem.
- To dlatego uciekała i była cała zapłakana. - wkurzył się Lou.
Niall spuścił głowę, jakby coś go dręczyło.
- Chodźmy jej poszukać. - powiedziałem.
- Harry, jest już ciemno, nie znajdziemy jej. - powiedział Lou.
- Powiedziałem kurwa że idziemy jej szukać. - wrzasnąłem.
- Dobrze, tylko najpierw nam wyjaśnij, czemu ją zdradziłeś?- przerwał Zayn.
- Ja jej kurwa nie zdradziłem, byłem w barze z Wami, pamiętacie? Wtedy jak powiedziałem że już idę, była 22:00, to poszedłem jeszcze napić się jednego drinka, ta dziewczyna do mnie zagadała,a dalej nie pamiętam, jakby mi się film urwał. - było mi wstyd.
- Jak to nie pamiętasz? - zaciekawił się Mulat.
- No normalnie... Nie pamiętam... - było mi jeszcze bardziej głupio.
- Dobra, chodźmy jej szukać. - Lou wsiadł do samochodu.
- Ja pójdę pieszo. - powiedziałem.
- Iść z Tobą? - zapytał Zayn.
- Nie. Wy jedźcie samochodem, niech jeden Was pojedzie do domu, może ona tam będzie. A reszta niech się przejedzie uliczkami.
- Ok.
Szedłem, rozmyślając nad tym co się stało. Na prawd nie zdradziłem [T.I.]. Ja Kocham tylko ją! I nie zrobiłbym jej tego.
To na prawdę musiało być jakieś nieporozumienie.
Tylko co ja robiłem w tym domu i w łóżku z tą dziewczyną?
Zaraz zadzwonił telefon.
Usłyszałem głos Liam'a:
- Harry, [T.I.] nie ma w domu.
- Ja też jej jeszcze nie zalazłem.
- Ja zostaję w domu, a reszta jedzie jej poszukać.
- Dzięki chłopaki.
- Nie ma sprawy, [T.I.] to nasza przyjaciółka.
- Pa.
- Nara. - rozłączył się.
Nogi zaczeły mnie już bolec. Jest już 1:00 w nocy, ale nie zamierzam wracać bez [T.I.].
Zatrzymałem się w jakimś parku, rzadko tu przychodzę.
Byłem wykończony. powieki same mi się zamykały, ale ja się nie poddaje.
Usiadłem na ławce i zacząłem płakać.
"Boże, gdzie ona jest?" myślałem.
Nie wybacze sobie jeśli coś jej się stanie.
Nie wstydzę się swoich łez. Też jestem człowiekiem i mam prawo płakać.
[ T.I. ] zawsze mnie przytulała i pocieszała, ale nie ma jej tu teraz. I to wszystko przeze mnie.
Usłyszałem że ktoś się zbliża.
Spojrzałem w bok.
Ujrzałem....
Ciąg dalszy nastąpi ;)
Mam nadzieje że ten rozdział również Wam się spodoba ;)
Czekam na wesze komentarze :)
Przepraszam że taki krótki, ale w tym tygodniu mam 6 sprawdzianów i 4 kartkówki, wiec mam strasznie dużo nauki ;/
Ten rozdział dedykuje mojej Przyjaciółce Paulinie :) <3
Wchodźcie na te blogi. Są zajebiste <3
http://affection-zayn.blogspot.com/
http://dirty-love-harry.blogspot.com/
Pozdrawiam Was ;)
świetny, ale pisz troche dłuższe rozdziały ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie piszesz. Ogólnie fajnie ale ten rozdział i wcześniejsze są trochę za krótkie. Jakbyś mogłem pisz dłuższe.
OdpowiedzUsuńKarolina...
Super. Mogłyby być dłuższe ale i tak jest extra <3
OdpowiedzUsuńAaaaa cudowny rozdział kocham cię :* Pisz dalej, życzę weny kochana <3
OdpowiedzUsuńZajebisty kochanie, dawaj dalej *.*
OdpowiedzUsuńnext
OdpowiedzUsuńKocham cię i czekam na next ;-)
OdpowiedzUsuńKocham cię i czekam na next ;-)
OdpowiedzUsuńTO jest zajebiste czytam tego bloga od dziś , znalazłam go przez przypadek i tego nie żałuję czekam na next bo to jest bardzo wciągają nwm czy nie zacząć sama pisac bloga bo to jest dla mnie inspiracją ale nie kopiowałambym tego bloga ale czekam na next /Julcia :* ps jak zaczne pisac bloga to go tu zareklamuje ok? /Julcia :*
OdpowiedzUsuńŚwietny kiedy Next? Nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog Award:)
OdpowiedzUsuńPo wiecej informacji zapraszam tutaj:
http://life-for-eternity-scarlett-1d.blogspot.com/
CUDOWNIE CZEKAM NA NASTĘPNE :)
OdpowiedzUsuń