No nie. Nie mogłam w to uwierzyć.
Stałam jak wryta, gdy to usłyszałam.
Dlatego Niall tak dziwnie się zawsze przy mnie zachowywał.
Dlatego był smutny, gdy byłam z Harry'm.
Wzięłam swoją walizkę i ruszyłam ku wyjściu, odechciało mi się lecieć do Polski.
Reszta poszła za mną, oprócz Niall'a, on wyszedł innym wyjściem.
Miałam grobową minę, nie miałam ochoty z nikim gadać...
Przed lotniskiem podeszła do mnie Kim.
- [T.I.] przepraszam Cię, przepraszam że zepsułam Ci życie. Przepraszam że prze mnie musiałaś tyle wycierpieć. Jest mi strasznie głupio, że zgodziłam się na tą całą niepotrzebną intrygę. - powiedziała.
- Kim... będzie mi trudno, ale spróbuje Ci wybaczyć. - postanowiłam dać jej jeszcze jedną szanse.
- Harry Cię Kocha, nie pozwól na to, żebyście się rozstali, jesteście świetną parą. - odeszła.
W tej chwili podszedł Harry:
- [T.I.], czy jest jeszcze szansa, na to żebyśmy byli razem? - zapytał pełen obawy.
Nie chciałam go stracić. On nic nie zrobił, ale jednak miała wątpliwości.
Przez cały ten czas, dzięki niemu na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Pamiętam jak pierwszy raz go zobaczyłam. Pamiętam jak się o mnie troszczył. Pamiętam jak mówił ze mnie Kocha. Pamiętam jak się uśmiechał na mój widok. Pamiętam każdą spędzona z nim chwilę.
Nie mogłabym tego zaprzepaścić.
Spojrzałam mu prosto w oczy, złapałam za rękę i ucałowałam w policzek:
- Czekałam, na chwilę, w której mnie o to zapytasz.
- Kocham Cię. - przytulił mnie.
- Ja Ciebie też.
Jeszcze jedna sprawa. A mianowicie Niall. Nie chce, żebyśmy teraz udawali że się nie znamy. To mój przyjaciel, tak jak Harry'ego.
- Harry, chce żebyś ty i Niall, przestali się kłócić.
- No chyba sobie żartujesz? - zbulwersował się - już nie pamiętasz co zrobił?
- Pamiętam, ale chce żeby było tak jak dawniej, inaczej będę musiała odejść.
- nawet tak nie mów! Już dobrze, zrobię to dla Ciebie. - nie był jakoś bardzo zadowolony, ale zależało mu na mnie.
- Chce jechać do domu.
Wsiedliśmy do auta. Harry ruszył, a ja wysłałam do Niall'a smsa:
Niall, wróć do domu.
Chcę, żebyś nadal był moim przyjacielem.
Chcę, żebyś się pogodził z Harry'm.
Chcę żeby wszystko było tak jak dawniej.
Po czym on odpisał mi:
Nie chcę Cię tracić.
Dużo mnie to kosztuje, ale wrócę.
Zawsze będę Cię Kochał, pamiętaj...
Koniec :)
Mam nadzieje że podobało Wam się to opowiadanie. Niestety je skończyłam, ale zamierzam zacząć pisać inne, jeszcze nie wiem kiedy. Na pewnoe was o tym poinformuję :)
Przepraszam za jakiekolwiek błędy i dziękuje, że byliście ze mną :)
Czekam również na Wasze opinie ;)
super i napewno będę czytać następne opowiadanie i w wolnym czasie zapraszam do mnie www.zycie-nie-ma-granic.blogspot.com i na drugi blog pisany przeze mnie i moją głupią przyjaciółkę www.bo-zycie-jest-po-to.blogspot.com /Światło '' )
OdpowiedzUsuńa na pewno czytam nexta --- angelika
OdpowiedzUsuńOjejć :') Fajnie się czytało ;* ♥
OdpowiedzUsuńPisz dalej! :) Nie chcę takiego zakończenia :) <3
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Award
OdpowiedzUsuń